sobota, 9 lipca 2011

rozstania

zawiodłam siebie samą
i cały zawiódł mnie świat
i tylko Ty jesteś czysty
bo przewidziałam ten fakt

czwartek, 7 lipca 2011

iskrzący wieczór w obcym mieście

uśmiechy spojrzenia gesty i czary
stukot czerwonych lampek wina
przypadkowych dotyków plątanina
zacięta walka słów i umysłów
której nie przegrało żadne z ciał

nieudane programowanie

transmisja danych była prosta
proces przebiegał prawidłowo
instalacja oczekiwała na akcept
wszystko zepsuła rzeczywista myśl

poniedziałek, 4 lipca 2011

nierzeczywistość

niektóre rzeczy nie wydarzą się nigdy
niektóre sny nie wyśnią się nigdy
niektóre słowa nie nabiorą znaczeń nigdy
niektOre myśli nigdy nie zobaczą dnia

niedziela, 3 lipca 2011

...z niedowierzeniem w przeszłość

wspomnienia wracaja jak nie moje
dziś już nie wierze w nasz sens
twoje słowa brzmią jak lód i szklo
przewidywalne zimne i przeźroczyste

Archiwum bloga