wtorek, 2 listopada 2010

to się może znudzić

powtarzająca się historia wciąż od nowa
jak rozkoszny koszmar widzę obraz w 3D
początek taki że on nie zna jej
a ona wie już kim on jest
to ten sam co tydzień temu 'wyjątek'
zawsze ten sam
tajemniczy
patrzący z samego dna piekieł
głos-że wszystko drży
a świat na moment widać przez pryzmat tęczy

potem
szybko wszystko traci blask
nie podoba mi się aż tak
jedno spojrzenie i już wiem
upolowałam znów Cię

a kiedy znudzi mi się
napisze długi piękny list
w zapomnienie pójdą
wszystkie nic nie warte dni
czasem zapytamy siebie samych
co jawą było a co snem

Brak komentarzy:

Archiwum bloga